W skrócie: Tak, upoważnia, ale pod pewnymi warunkami
W Polsce, każdy lekarz, również lekarz rodzinny, w zasadzie każdy lekarz uprawniony do wystawiania zwolnień L4, po osobistym przebadaniu ma prawo wystawić zwolnienie L4.
Zaburzenia depresyjne stanowią podstawę do wystawienia zaświadczenia lekarskiego o niezdolności do pracy. Taki dokument może przygotować wyłącznie lekarz. Ani psycholog, ani psychoterapeuta nie mają do tego prawa. Chcąc uzyskać zwolnienie, musimy zgłosić się do psychiatry.
Z treści zaświadczenia nie wynika, dlaczego nie jesteśmy zdolni do pracy, a my nie mamy obowiązku informować pracodawcy, na co chorujemy.
Depresja to choroba, która uprawnia nas do pobierania zasiłku chorobowego maksymalnie przez 182 dni. Wysokość świadczenia wynosi 80% wynagrodzenia za okres 12 miesięcy poprzedzających wystąpienie niezdolności do pracy. Tak wynika z ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19990600636).
ZUS ma prawo skontrolować, czy wystawienie świadczenia było uzasadnione.
Symulowanie depresji tylko po to, by skorzystać z płatnej przerwy w pracy może skończyć się dla nas utratą prawa do zasiłku chorobowego. Inna konsekwencja to pogorszenie relacji z pracodawcą, który może w przyszłości podejrzewać nas o oszustwa.
Made with
Easy Website Builder